Fajny sposób, w jaki dziadkowie wsadzili swoje kutasy w jej cipkę. Może nie liczyła na taki wigor, ale koledzy byli oldschoolowi - łapali ją jak młode konie. A najbardziej zaszczytne było to, że nie zapomnieli o jej tyłku. Kto by nie zniszczył bruzdy. Dostali od dziewczyny pozytywne emocje i poszli grać w domino. Z taką energią mógłbyś się bawić z laskami do 100 roku życia. Jeden kij dodaje rok życia!
Szkoda, że nie ma backstory, dlaczego sąsiadka była na stole, dlaczego tak bardzo chciał ją ukarać, choć to zrozumiałe - bez powodu w odbyt z pełnym biegiem mało kto włoży. Ona na to zasłużyła. A może to taka gra sąsiedzka? Na przykład: ty wylałeś wodę na całe moje mieszkanie, a ja wleję ci spermę w dupę. Ta wersja bardziej mi się podoba, a wtedy wszystko wygląda inaczej - za mało jej dał, za taką potrzebę dużo więcej!
Ojciec powinien zawsze wiedzieć, co robi jego córka. Nawet w łazience. Oczywiście w celach edukacyjnych. Najważniejsze, żeby nie robiła nic złego. Wszedł więc, żeby sprawdzić. Fakt, że się masturbowała, był tak przyjemny i podniecający, że postanowił zapoznać ją z jeszcze przyjemniejszymi zabawami. Cóż, jaki kochający ojciec nie pozwoliłby swojej dorosłej córce ssać swojego kutasa? A rozwijanie jej przyjemności analnej - to przecież część obowiązków rodzica! )